niedziela, 28 marca 2010

CO JEST?!


Zastanawialam sie juz wiele razy dlaczego nie raczylam nigdy zanotowac tego co dzialo sie w ostatnim czasie mojego zycia.
Byc moze liczylam na to ,ze zapamietam kazdy szczegol z kazdego wspanialego wydazenia? Kazde slowo ,kazdy najmniejszy gest ?
Niestety. Wylecialo mi z pamieci juz jakies 70% tego co dzialo sie w przeciagu trzech najwazniejszych lat.
Pojedyncze wydarzenia,te magiczne chwile ktore na sile chcialam zakodowac w umysle ale niestety nie udalo sie .Bo nikt nie jest idealny i kazdy ma prawo zapominac.
Nawet te porazki ,ta znana wszystkim reke sciskajaca nasze gardla a szczegolnie gdy zaczelam robic straszne i durnowate rzeczy a sumienie nie dawalo mi spokojnie zasnac.
Tak zapewne posiadam jakies tam malo znaczace notatki i byc moze zdazalo mi sie od czasu do czasu cos tam nabazgrac moim krzywym dlugopisikiem ale to juz nie to samo.
Papier robi sie juz zolty po jakims czasie ,tusz wyblakly i malo widoczny a co gorsze moja pamiec tez nawala od czasu do czasu.
Przyznam sie bez bicia ,ze lubie pisac o sobie.JAk wszystcy.Jednak moze nie tyle co o sobie ale o tym co tak naprawde odczowam w danym momancie .Czasem lubie sobie tez pokrzyczec bez
najmniejszego powodu lubie wyskoczyc na jakas przygode z czyms co jest "niedozwolone". Dlaczego? Bo jest to zabronione przez(uwaga uwaga!)
ludzi!
Bo z ust jakis tam Wyzszych Sfer tego nigdy nie uslyszalam i prawdopodobnie w zyciu tej glupiej blondynki z przypalowo natapirowanymi wlosami,czarna smola na oczach
i metalami w ustach nigdy nie uslysze.
Nie,zdecydowanie nie chcialabym uslyszec bo najwazniejsze jest to aby zostac przy swoim zdaniu chociaz wezma Cie na tortury Ty i tak uniesiesz sie honorem i nie pozwolisz
sobie w kasze dmuchac. Bo Ty wiesz co jest dla Ciebie dobre i niczego nie robisz bez przyczyny. Poniewaz wszystko ma jakis tam swoj sens ,czasami ukryty czasami nie.
Dlatego gdy naprawde czujesz ,tam gdzies w srodku siebie ,ze pragniesz czynic cos co jest Twoim zdaniem dobre dla Ciebie i nie urazi Twoich bliskich (podkreslam bliskich) to czyn to człowiecze czyn!
Brnij do przodu ,rozprostuj swoje brudne i oblocone codziennoscia skrzydla i lec naprzeciw nieznanemu.Gdyz nieznane zazwyczaj okazuje sie łagodnym barankiem
pokazujacym Ci nowe perspektywy,pchajacym do przodu tudziez sukcesu ktory jest tylko i wylacznie Twoim sukcesem
Nie boje sie juz niczego. Nie ruszaja mnie codzienne awantury w domu ,najczesciej bez powodu i po to aby rozladowac napiecie,oczyscie brudna unoszaca sie
atmosfere wyplywajaca ze zlych energii domownikow. Ciesze sie ,ze sa i tyle. A to ,ze nie potrafia doceniac drobnostek i wspierac to juz nie moj problem .Sami sobie szkodza.
Tyle na ten temat.
Teraz o milosci. Mianowicie zareczylam sie z moim Maxem. Po osmiu miesiacach chodzenia i calym worku wspanialych chwil.
To naprawde wiele dla mnie znaczy.
Nadal mam problemy z podejmowaniem slusznych dezycji ,konsekwecje sa kolosalne. Ale wiecie co? Nie przejmuje sie.
Ostatnimi czasy jest mi tak lekko na duchu ,ze nawet te zle podjete decyzje nie maja znaczenia.
Pragne obecnie zmienic kilka drobnych lub mniej drobnych spraw dotyczacych zarowno wnetrza jak i wygladu zewnetrznego.Bo to cholernie wazne zycie to codzienne zmiany ,dazenie do coraz to lepszych efektow.
Tak wiec co siedzi w srodku mnie jest tylko moja prywatna sprawa i byc moze tylko tych najbardziej zaufanych a jezeli chodzi o to co chcialabym zmienic w wygladzie to chetnie sie podziele.
Mianowicie nachodza mnie od jakiegos czasu mysli dotyczace zmiany koloru wlosow. Na czarno niebieskie. I chyba tak zrobie.



+ Polecam rowniez ksiazke "The Heroin Diaries" napisana miedzy innymi przez Nikki'ego Sixx'a z Motley Crue. (niestety z czego sie orietuje w Polsce jest dostepna tylko angielska wersja)

7 komentarzy:

  1. CassieCassino29 marca 2010 09:14

    Swietna notka , przyczytalam cala i dala mi duzo do myslenia , szczegolnie ' do serca ' wzielam sobie ten fragmencik ,, Brnij do przodu ,rozprostuj swoje brudne i oblocone codziennoscia skrzydla i lec naprzeciw nieznanemu"
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. nie ogarniam kiedys bylas chyba z niejakim Humlanem a czy Max i Humlan to nie przypadkiem kumple?!

    OdpowiedzUsuń
  3. O. i znow Aggie zadziwia ludzi pomysłowością. i ciekawym tematem. jak zwykle nie zanudzasz nie piszesz od rzeczy wiesz po co tu jestes. do czego dążysz. Podobaa mi się. . Twój sposób bycia. Twoje przemyśleniaa. które dla niektórych mogą wydawac sie skomplikowane to tak na prawde wystarczy sie wczytać i możne wyczuć tą szczerość. i mądrość płynącą z Twojej główki. a . i co do wyglądu. bardzo ładnie wyglądasz tak jak wyglądasz jednak zmiany są zawsze potrzebne. Tobie bedzie pasowała chyba każda fryzuraa. ;pp


    z pozdrowieniami
    Sweet Sacrifice xd

    OdpowiedzUsuń
  4. łał :)
    fajny blog ;)
    z sensem pisany .


    pzdr. \m/

    OdpowiedzUsuń
  5. Już kiedyś próbowałam tu znaleźć tą książkę ale niestety nie udało mi się .
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie zmieniaj koloru masz boskie włosy ;3
    A tak w ogóle to uważam ,że masz rację człowiek nie musi pamiętać wszystkiego ważne jest żeby brał to co jest teraz. ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. 46 year old Technical Writer Malissa Breeze, hailing from Cottam enjoys watching movies like Donovan's Echo and Stand-up comedy. Took a trip to Sceilg Mhichíl and drives a LeMans. kliknij, aby przesledzic

    OdpowiedzUsuń